Willa Radogoszcz

SAM_9052

Twórcą kolodionu ( mokrej płyty kolodionowej ) był Frederick Scott Archer. Wynaleziony w roku ok 1850 przez niemal 20 lat był wiodącym procesem fotograficznym. Naświetloną płytę należało wywołać w ciągu kilku do kilkunastu minut, co nie było problemem w studiu fotograficznym ale stanowiło wyzwanie w terenie. W roku 1853 wybucha wojna krymska. Fotograficznym świadectwem tego wydarzenia są kolodiony wykonane przez Rogera Fenton’a, brytyjskiego fotografa uważanego dzisiaj za pierwszego fotoreportera wojennego.  Z uwagi na fakt, że czas ekspozycji wynosił od kilku do kilkunastu sekund określenie to może się wydawać kuriozalne. Szczególnie, że współcześnie mamy do dyspozycji 1/12000s.   W latach siedemdziesiątych dziewiętnastego wieku mokry kolodion został porzucony na rzecz tzw suchej płyty, która nie wymagała natychmiastowego wywołania

Opis procesu:

Szklaną płytę pokrywa się kolodium ( płynem na bazie eteru i alkoholu ) następnie przez kilka minut uczula się ją w kąpieli azotanu srebra. Kolejnym krokiem jest włożenie płyty do kasety i zrobienie zdjęcia. Śpiesząc się by płyta nie obeschła szybko ją wywołujemy. Proces ten zatrzymujemy gdy w trakcje wywoływania pojawia się obraz. Kolejna kąpiel w tiosiarczanie sodu zamienia otrzymany wcześniej negatyw w pozytyw i utrwala obraz. Gotowa praca jest niezwykle wrażliwa na uszkodzenia mechaniczne dlatego też niezbędne jest jej zawerniksowanie.

Kolodiony w Willi Radogoszcz podczas naszego spaceru wykonał Robert Pawłowski.