OPOWIEŚĆ JERZEGO DUSZY

SZABAT
Wiele razy, w czasie szabesu, rodziny żydowskie wołały mnie do siebie, prosząc, żebym rozpalił im ogień (religijni Żydzi w szabat nie mogą wykonywać żadnej pracy).
- Chodź no Jurek, chodź no! Tam jest wszystko przygotowane! Trzeba tylko podpalić.
I rzeczywiście było przygotowane drewno i węgiel.
- Masz zapałki i rozpal, nam dzisiaj nie wolno.




.